czwartek, 29 września 2016

Kołyska Judasza - Ben Berkeley

„Zajrzyj pod fotel, Jessiko…”

Psychopata przy użyciu bomb chowanych we wnętrzu samochodu zmusza młode kobiety do jazdy na pustkowia. Tam torturuje je i zabija, stosując średniowieczne narzędzie tortur: kołyskę Judasza.



Kołyska Judasza to średniowieczne narzędzie tortur w kształcie ostrosłupa, na które spuszczano co raz ofiarę tym samym uniemożliwiając jej odpoczynek.
W thrillerze Bena Berkeleya psychopata porywa kobiety i torturuje je za pomocą kołyski Judasza i potem je zabija. Czy Klarze i Samowi uda się złapać mordercę zanim będzie za późno?

Na początku czytania tej książki ilość bohaterów trochę mnie poraziła, bo każdy rozdział był pisany z innej perspektywy. Nie rozumiałam jak ci wszyscy ludzie są ze sobą powiązani, ale jak to w książkach bywa wszystko się z czasem wyjaśniło.
Ogromnym plusem jest to, że nie znalazłam żadnego bohatera, który by mnie irytował tak jak zazwyczaj się dzieje.
Klara to twarda babka, najlepsza włamywaczka FBI, która użyje każdej metody, aby tylko znaleźć sprawcę. Jest ona taką osobą, że po prostu nie da się jej nie lubić.
Wiadomo, że główna para bohaterów to Klara i Sam, ale ja chciałabym zwrócić uwagę na Thibaulta Steina - czyli już dosyć wiekowego prawnika, który swoim humorem skradł moje czytelnicze serce. Jego przygody zawsze wywoływały u mnie uśmiech/.
Co do samej fabuły to nie jest już tak kolorowo. Niby podłożone bomby, wybuchy są no i oczywiście narzędzie tortur - kołyska Judasza jest to ta fabuła jest jednak daleka od dobrej. Świetny tytuł i opis obiecują nam tak naprawdę coś, czego nigdy nie otrzymujemy. Nie jest w tej książce ani krwawo, ani strasznie. Akcja dzieje się powoli - bohaterowie kluczą w ciemnościach do połowy książki by potem wpaść na trop, który powoli prowadzi ich ku przestępcy.
Czy warto przeczytać tą książkę? Moim zdaniem nie warto. Jeżeli już sięgać do thrillerów to po coś lepszego niż takie ze średniej półki. Nie mówię, że ta książka jest zła tylko przeciętna. I też nie żałuję czasu jaki na nią poświęciłam, ale drugi raz po nią bym nie sięgnęła.
A wy lubicie czytać thrillery? Może macie ulubionych autorów? Może coś polecacie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach poniżej !

10 komentarzy:

  1. Zapowiadało się ciekawie, i te średniowieczne narzędzia tortur! Ale jeśli jest mało krwi, to trochę słabo. Kiedyś się za nią zabiorę, zobaczymy co w sobie kryje.
    Pozdrawiam / ksiazkiwpiekle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, ja tam nigdy nie czytam thrillerow wiec żadnego Ci nie moge polecic.. ale ta ksiazka wydaje sie przerażająca.. i ta kołyska Judasz.. brrr. Gdyby mnie porwal psychopata to od razu bym umarla ze strachu , wiec nawet by nie mial co zabijac haha. Skoro mowisz, ze ta ksiazka jest przecietna to pewnie po nia nie sięgne.. ale zaraz nawet gddyby byla świetna to i tak bym po nią nie siegnela... bo po prostu omijam ten gatunek szerokim łukiem.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie cie rozumiem :) Tez sie nie zmuszam do czytania np. biografii bo po prostu nie lubię takich książek :)

      Usuń
  3. A zapowiadało się świetnie :( Szkoda, że tylko przeciętna, ponieważ opis naprawdę zachęcał do sięgnięcia po książkę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo nie. Nie, nie, nie. Dziękuję bardzo, nie. Tortury, psychopata, morderca- ne. Ja wolę sobie bezpiecznie zostać w moim świecie Zwiadowców, Harrych Poterrów i Percych Jacksonów-to...coś, co opisałaś na górze nie ma szans mi się spodobać :D
    Pozdrawiam!
    Czytam, piszę, recenzuję, polecam

    OdpowiedzUsuń
  5. Na samym początku wstepu byłam pewne, ze sięgnę po tą książkę, a teraz sama już nie wiem... Choć lubię tego rodzaju książki tutaj pojawił się dystans
    Pozdrawiam,
    Zaczytana Wiedźma
    ZaczytanaWiedźma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykle rzadko sięgam po thrillery, ale jeśli już to robię, to wolę przeczytać coś naprawdę wstrząsającego i dobrze napisanego. W takim razie ten tytuł będę omijać szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczynam czytać recenzję i mówię kurde kurde kurde, coś dla mnie. A potem mi piszesz, że nic ani krwawego ani strasznego ;< Jak oni mogą mi robić coś takiego po takim tytule i TAKIM OPISIE? Ja pitole, toż to powinno być karalne.
    Kasi recenzje

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie moja bajka. Wolę fantastykę od nieudanych thrillerów,albo obejrzeć film z tego gatunku. :)
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię thrillery, szczególnie w takim klimacie. Czytałam jeden bardzo podobny (też z średniowiecznymi metodami tortur) i miałam mocno mieszane uczucia. Jeśli faktycznie jest to słaba książka, to dobrze, że trafiłam na Twoją opinię, będę omijać ją szerokim łukiem.
    Nominowałam Cię do LBA i byłoby mi bardzo miło, gdybyś odpowiedziała na moje pytania:) Więcej informacji u mnie.
    Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj drogi czytelniku !
Jeśli wpadłeś tutaj bo zainteresował cię temat mojego postu to jest mi bardzo miło. Jeśli zabłądziłeś to też mam nadzieję, że spodobał ci się mój wpis i zostaniesz ze mną trochę dłużej. Będę szczęśliwa jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie a ja z pewnością odwiedzę również twojego bloga.
Będzie mi również miło jeśli dołączysz do grona moich obserwatorów i wtedy nic cię nie ominie :)

Tessa Afshar - "Rubinowe zbiory"

Kuzynka proroka Nehemiasza niespodziewanie znalazła się w samym środku perskiego dworu, gdzie pracowała na stanowisku skryby królowej. Spo...