środa, 7 września 2016

"Porwana Pieśniarka" - Danielle L. Jensen

Od pięciu stuleci trolle nie mogą opuszczać miasta pod ruinami Samotnej Góry. Więzi je klątwa czarownicy. Przez wieki wspomnienia o ich mrocznej i złowrogiej magii zatarły się w ludzkiej pamięci. Niespodziewanie pojawia się przepowiednia o związku, który złamie potężne zaklęcie. W Cécile de Troyes rozpoznano kobietę z przepowiedni. Zostaje więc porwana i uwięziona pod górą. Od pierwszej chwili w podziemnym mieście dziewczyna myśli tylko o jednym – o ucieczce. Trolle, które ją uprowadziły, są jednak inteligentne, szybkie i nieludzko silne. Porwana musi czekać na właściwy moment i stosowną okazję.


Cecilia de Troyes to dziewczyna mieszkająca w Jastrzębiej Kotlinie z wyjątkowym talentem muzycznym. Gdy Cecile kończy siedemnaście lat matka postanawia ją zabrać do siebie aby śpiewała na wielkich scenach. Jednak Cecile nie dociera do swojego domu bo...zostaje porwana przez Luca, który dobił targu z trollami wymieniając ją na złoto. Dziewczyna wkrótce poślubia księcia trolli Tristana, ale nie wszystko idzie po myśli króla bo Cecile nie uwalnia miasta od klątwy a sprawy coraz bardziej się komplikują ...
"Wściekłość pokonała strach przed karą. Sprzedał mnie, sprzedał moje życie, bo był zbyt chciwy, żeby uczciwie pracować."
O "Porwanej pieśniarce" było głośno na polskim booktubie więc do tej książki podchodziłam z nieukrywaną rezerwą. Wychwalana przez youtuberki, blogerki mogła okazać się kolejnym przereklamowanym dziełem. A czy tak się stało? Mówiąc szczerze przez pierwsze sto stron jakoś nie mogłam wbić się w tą książkę i tak naprawę ją polubić. Była inna od wszystkich, które czytałam więc to dlatego.
Cecile to bohaterka, którą chciałybyśmy mieć za przyjaciółkę. Lojalna, wierna i oddana ludziom których kocha. Czy to rodzina czy przyjaciele. Niektórzy mogą mówić, że łatwowierna i że najpierw robi potem myśli ale chyba w tym jej cały urok. Autorka stworzyła postać pełną ciepłą co nie znaczy, że nie umie walczyć o swoje. Gdy zachodzi taka potrzeba jest twarda i zdecydowana a nawet sarkastyczna. Szczególnie na początku jej relacji z Tristanem - na pozór wyniosłym, zimnym księciem. I tu mamy kolejną świetnie wykreowaną postać. Książę Tristan pod maską drania jest wrażliwym człowiekiem i w miarę rozwijania fabuły odkrywa się przed Cecile coraz bardziej.
O dziwo główni bohaterowie  nie wkurzali mnie co się często zdarza i za co jestem wdzięczna autorce.
Samo Trollus jest świetnie wykreowane , plastyczne opisy pomagają nam tak naprawdę zobaczyć jak to wszystko wygląda. Czytając książkę sama chciałabym chociaż raz przedostać się do tego miasta i zobaczyć ten świat.
Myślałam, że książka będzie bardziej młodzieżowa i bardziej skupi się na Tristanie i Cecile ale na szczęście było inaczej. "Porwana pieśniarka" to przede wszystkim powieść o walce o wolność, o swoje prawa ale także o przyjaźni i zaufaniu.
Jest ona nie tylko idealna dla młodzieży ale także dla starszych  czytelników choćby z tego powodu, ze wciąga niesamowicie. Polecam wszystkim bo pomimo trochę kiepskich początków moich z tą książką to bawiłam się świetnie i na pewno sięgnę po kolejny tom. Już nie mogę się doczekać !
"Miałam ochotę się z nim pokłócić, błagać go, by pozwolił mi zostać. Ale jaki to miałoby sens? Nie mogłam go zmusić, by mi zaufał. Nie miałam sposobu, by udowodnić, że choć sprowadzono mnie do Trollus wbrew mej woli, w tej chwili wbrew mej woli byłoby odesłanie mnie. Świadomość moich uczuć nie oznaczała, że znał moje myśli."
Jeśli czytaliście "Porwaną pieśniarkę" podzielcie się co o niej sądzicie w komentarzach !

11 komentarzy:

  1. Cudowna okładka :) i nawet chyba widziałam tę książkę w bibliotece, ale nie wiem czemu jej nie wypożyczyłam ;/ Będę na nią polować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że można ją dopaść w bibliotece :) Polecam ! :)

      Usuń
  2. Jest to książka, która chodzi za mną od momentu, gdy jeszcze przed jej premierą zrobił się wokół niej szum i według czytelniczej większości jest ona genialna. Nie wiem, ale Trolle jako nie obrzydliwe trolle tylko jako ładne trolle są naprawdę ciekawe, więc mam ogromną nadzieję, że niebawem przeczytam tę pozycję i że się nie zawiodę :)
    Bardzo ciekawa recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie czytałam, ale pewnie po nią sięgnę, lubię takie klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trolle... to... genialne :) Serio, już nie tylko w Internecie, ale też takiej formie. Zachęciłaś mnie. A skoro mówisz, że nie tylko dla młodzieży to jest dla mnie nadzieja. Jak wpadnie mi w ręce to chętnie przeczytam.

    http://przepisynawidelcu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. O "Porwanej pieśniarce" słyszałam wiele dobrego i mam zamiar po nią sięgnąć (złożyłam rezerwację w bibliotece). Mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania, które pewnie po tych wszystkich pozytywnych recenzjach są naprawdę wysokie. ;)
    Trolle - jakoś ostatnio rzadko wpadam na nie w literaturze fantasy i mam nadzieję, że będzie to duży plus.
    Z takich drobnych uwag - popracuj troszkę nad interpunkcją, a twoje recenzje będą wyglądać znacznie lepiej! :)
    Pozdrawiam!
    Ola z bloga Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za radę i na pewno skorzystam! Miłej lektury :)

      Usuń
  6. No tak, ja od razu po tytule spodziewałam się pozytywnej recenzji :)
    Choć mnie Cecile czasem irytowała... I boję się, że w drugim tomie mogę tęsknić za Tristanem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już o drugim tomie trochę słyszałam i nie wszystkie recenzje były pozytywne ale zobaczymy. Tristan nowa miłość <3 :)

      Usuń

Witaj drogi czytelniku !
Jeśli wpadłeś tutaj bo zainteresował cię temat mojego postu to jest mi bardzo miło. Jeśli zabłądziłeś to też mam nadzieję, że spodobał ci się mój wpis i zostaniesz ze mną trochę dłużej. Będę szczęśliwa jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie a ja z pewnością odwiedzę również twojego bloga.
Będzie mi również miło jeśli dołączysz do grona moich obserwatorów i wtedy nic cię nie ominie :)

Tessa Afshar - "Rubinowe zbiory"

Kuzynka proroka Nehemiasza niespodziewanie znalazła się w samym środku perskiego dworu, gdzie pracowała na stanowisku skryby królowej. Spo...