czwartek, 17 grudnia 2015

"Oddychając z trudem" -Rebecca Donovan



10937633_742579922515782_1942329655_n

"Oddychając z trudem" to kontynuacja światowego bestselleru "Powód by oddychać". Pierwsza część pokazała nam historię nastoletniej Emmy, która mieszka u wujostwa, które przygarnęło ją po śmierci ojca. Jest ona cichą, zamkniętą w sobie dziewczyną, która każdego dnia przeżywa koszmar  - Carol,ciotka Emmy, cały czas się nad nią znęca przy każdej możliwej okazji. Jednak nie jest ona całkowicie sama - ma przyjaciółkę Sarę, która jako jedyna wie co się z nią dzieje i niedługo potem spotyka Evana, który na zawsze zmieni jej życie.

"Oddychając z trudem" to kontynuacja przygód Emmy, gdy po koszmarze jaki przeszła wreszcie wyrywa się z domu i zamieszkuje razem z Sarą. Jednak dręczące ją koszmary nie pozwalają jej zapomnieć o tym co zrobiła jej Carol. Budzi się w nocy na nowo przeżywając ostatnie tragiczne wydarzenie, które sprawiło, że wylądowała w szpitalu. W tej części Emma przeprowadza się do swojej matki- która wcześniej była alkoholiczką i nie mogła się nią zajmować - , aby spędzić z nią ostatnie dni zanim wyjedzie do collegu. Wydaje się, że wszystko zaczyna się układać, ale to dopiero początek...
Pierwszą część serii "Oddechy" dosłownie pochłonęłam więc nie mogło być inaczej z kontynuacją. Rebecca Donovan ma lekkie pióro, które potrafi nas zabrać w podróż naszego życia. Mimo tego, że jest to młodzieżówka ta książka jest nadzwyczaj dojrzała. Porusza takie tematy jak przemoc domowa, alkoholizm, narkotyki, które są obecne w naszych czasach. Ta książka jest niezwykle smutna ale równocześnie zabawna. Kilka razy przyłapałam siebie na uśmiechaniu czytając powieść(szczególnie losy Emmy i Evana). Dużych zastrzeżeń nie mam do tej książki , choć byłam trochę zaskoczona jak autorka stworzyła postać matki Emmy. Wiązałam z nią duże nadzieje, które już na początku książki zostały rozwiane uniemożliwiając mi to, abym w jakikolwiek sposób polubiła tą bohaterkę. Jedno jest pewne - warto przeczytać książkę "Oddychając z trudem", bo według mnie to jest ten rodzaj książek, których brakuje na rynku polskim.
Polecam tą książkę, bo na pewno zabierze was w uczuciowy rollercoaster .

- Czasami ludzie ranią innych mocniej, niż ci są w stanie znieść - odezwała się łagodnie, patrząc na mnie. Ciężko mi było spojrzeć jej w oczy. - I bywa też, że nie potrafią poprosić o pomoc. Są tak omotani własnym bólem,że zadają ciosy wszystkim wokół.Chciałabym, żebyś nie cierpiała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj drogi czytelniku !
Jeśli wpadłeś tutaj bo zainteresował cię temat mojego postu to jest mi bardzo miło. Jeśli zabłądziłeś to też mam nadzieję, że spodobał ci się mój wpis i zostaniesz ze mną trochę dłużej. Będę szczęśliwa jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie a ja z pewnością odwiedzę również twojego bloga.
Będzie mi również miło jeśli dołączysz do grona moich obserwatorów i wtedy nic cię nie ominie :)

Tessa Afshar - "Rubinowe zbiory"

Kuzynka proroka Nehemiasza niespodziewanie znalazła się w samym środku perskiego dworu, gdzie pracowała na stanowisku skryby królowej. Spo...