środa, 9 grudnia 2015
"Hopeless" - Colleen Hoover
-Zakochuję się w tobie - szepczę do niego.
Sky Davis jest zwykłą siedemnastolatką,która okraszona jest złą reputację przez swój stosunek do chłopaków. Dotąd żaden chłopak nie sprawił, że czuła motylki w brzuchu...do czasu, aż spotkała Deana Holdera. Chłopak ma równie złą reputację jak ona, jest tajemniczy i Sky nie może go rozgryźć. Sky walczy ze sobą - pomiędzy ciekawością a przerażeniem jego osobą. W ciągu zaledwie dwóch dni widzi kilka jego różnych osobowości i jest tak skołowana, że nie wie co o tym myśleć. Gdy jednak ciekawość zwycięża Sky poznaje chłopaka lepiej i coraz bardziej jest nim zafascynowana...
7 komentarzy:
Witaj drogi czytelniku !
Jeśli wpadłeś tutaj bo zainteresował cię temat mojego postu to jest mi bardzo miło. Jeśli zabłądziłeś to też mam nadzieję, że spodobał ci się mój wpis i zostaniesz ze mną trochę dłużej. Będę szczęśliwa jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie a ja z pewnością odwiedzę również twojego bloga.
Będzie mi również miło jeśli dołączysz do grona moich obserwatorów i wtedy nic cię nie ominie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tessa Afshar - "Rubinowe zbiory"
Kuzynka proroka Nehemiasza niespodziewanie znalazła się w samym środku perskiego dworu, gdzie pracowała na stanowisku skryby królowej. Spo...
-
Hej kochani! Ta pozycja czekała na mnie już jakiś czas i przegladajac biblioteczkę postanowiłam po nią sięgnąć. Czy się zawiodłam? Sprawd...
-
Hej Kochani! Po dłuższej przerwie na blogu spowodowanej i świętami i majówką wracam do blogowego życia. Wracam z opowiadaniem zasługujący...
-
Kuzynka proroka Nehemiasza niespodziewanie znalazła się w samym środku perskiego dworu, gdzie pracowała na stanowisku skryby królowej. Spo...
Mnie, niestety, książka ta do siebie nie przekonała. Jako wierna przeciwniczka wszelkich romansów, a przy tym i Young Adult, nie mogłam zdzierżyć tej cukierkowatości przez połowę historii - i nawet ten "cięższy" temat w drugiej części nieszczególnie uratował powieść. Chyba już jestem za stara na takie historie, nic w NA nie potrafi mnie zaskoczyć ani chwycić za serce. O "Hopeless" również coś pisałam, gdybyś była ciekawa: http://medycy-nie-gesi.blogspot.com/2015/10/hopeless-colleen-hoover.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
medyk
Hm, dodał się poprzedni komentarz? Inne platformy mnie przerastają, więc mam nadzieję, że nie nacisnęłam niczego źle...
OdpowiedzUsuńTę autorkę mam jeszcze przed sobą, zacznę od "Maybe someday" i jeśli mi się spodoba, to chętnie sięgnę również po "Hopeless" :)
OdpowiedzUsuńPosuwać dalej? To Hoover opisuje coś więcej niż całowanie? :D A dużo tego? :3 Bo wiesz, ja lubię erotyki ^^
OdpowiedzUsuńTa książka jak dla mnie jest pełna erotyzmu :) No i fakt, że nie zatrzymują się na samym całowaniu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie podziel się opinią o tek książce !
OdpowiedzUsuńRozumiem bo ta słodycz mogła niejednego pokonać a w pewnym momencie ja też chciałam odłożyć ją na bok ze względu na to :)
OdpowiedzUsuń